Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wojewódzkich.
sak
Tani haracz
Właściciel sklepu z tanią odzieżą w Rabce otrzymał w sobotę propozycję ochrony swojego lokalu. Bandyci dali mu wybór: haracz albo życie. Szantażowany rabczanin wybrał jednak trzecie rozwiązanie - powiadomienie policji.
Sześciu mężczyzn odwiedziło sklep na Rynku w sobotę. Za "ochronę" sklepu żądali 200 zł miesięcznie. Właścicielowi grozili pozbawieniem życia i podpaleniem jego majątku. Szybka akcja rabczańskich funkcjonariuszy spowodowała, że trójka bandytów niedługo po popełnieniu przestępstwa trafiła za kratki. Wszyscy są mieszkańcami Rabki. Jeden z nich odpowie dodatkowo za czynną napaść na policjanta. Trwają poszukiwania pozostałych bandytów.
BZ
Lekarze przed sądem
Po dwóch latach śledztwa nowotarska prokuratura skierowała do
sak
Tani haracz
Właściciel sklepu z tanią odzieżą w Rabce otrzymał w sobotę propozycję ochrony swojego lokalu. Bandyci dali mu wybór: haracz albo życie. Szantażowany rabczanin wybrał jednak trzecie rozwiązanie - powiadomienie policji.
Sześciu mężczyzn odwiedziło sklep na Rynku w sobotę. Za "ochronę" sklepu żądali 200 zł miesięcznie. Właścicielowi grozili pozbawieniem życia i podpaleniem jego majątku. Szybka akcja rabczańskich funkcjonariuszy spowodowała, że trójka bandytów niedługo po popełnieniu przestępstwa trafiła za kratki. Wszyscy są mieszkańcami Rabki. Jeden z nich odpowie dodatkowo za czynną napaść na policjanta. Trwają poszukiwania pozostałych bandytów.
BZ
Lekarze przed sądem
Po dwóch latach śledztwa nowotarska prokuratura skierowała do
wojewódzkich.<br><au>sak</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Tani haracz</tit><br><br>Właściciel sklepu z tanią odzieżą w Rabce otrzymał w sobotę propozycję ochrony swojego lokalu. Bandyci dali mu wybór: haracz albo życie. Szantażowany rabczanin wybrał jednak trzecie rozwiązanie - powiadomienie policji.<br>Sześciu mężczyzn odwiedziło sklep na Rynku w sobotę. Za "ochronę" sklepu żądali 200 zł miesięcznie. Właścicielowi grozili pozbawieniem życia i podpaleniem jego majątku. Szybka akcja rabczańskich funkcjonariuszy spowodowała, że trójka bandytów niedługo po popełnieniu przestępstwa trafiła za kratki. Wszyscy są mieszkańcami Rabki. Jeden z nich odpowie dodatkowo za czynną napaść na policjanta. Trwają poszukiwania pozostałych bandytów.<br><au>BZ</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Lekarze przed sądem</tit><br><br>Po dwóch latach śledztwa nowotarska prokuratura skierowała do
