tam na płaszczyźnie politycznej, kobietą, lesbijką i Żydówką. Ale nie, że jestem Amerykanką. Wraz z przyjaciółkami byłyśmy tak sfrustrowane nierównością w Ameryce, że już zastanawiałyśmy się, czy nie przenieść się do innego kraju. 11 września wszystko zmieniło się. Stwierdziłam, że korzystam z danej mi tu wolności. Teraz mam naszytą flagę, pozdrawiam przelatujące myśliwce i uważam się za patriotkę". <br>Ale taka deklaracja ujawnia jedynie, jak powierzchowna jest tożsamość narodowa ludzi wykształconych. Podminowały ją globalizacja, wielokulturowość, kosmopolityzm i nowa imigracja. Na pierwsze miejsce wysuwa się tożsamość etniczna, płciowa (gender) i tożsamość &, jak z przekąsem Huntington nazywa ludzi o podwójnej tożsamości etnicznej (np. Latyno