Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Agnieszka. - Innym razem odmówił wyjścia na imprezę, jeśli nie zmienię sukienki, która jego zdaniem zbytnio obciskała moje piersi. W trakcie awantury tak mocno szarpnął ramiączka sukienki, że je po prostu oderwał! Klęczał później przede mną i prawie ze łzami powtarzał, że więcej się to nie powtórzy. Powtórzyło się trzy dni później, choć tym razem, po namyśle i stwierdzeniu, że być może tamta sukienka była zbyt wyzywająca, założyłam luźną kieckę z India shopu.
Kolejną metodą na przeżycie z mizoginistą jest szukanie winy w sobie, tak jak zrobiła to Agnieszka. "Być może tamta sukienka była zbyt wyzywająca...". Skoro on jest taki cudowny, to
Agnieszka. - Innym razem odmówił wyjścia na imprezę, jeśli nie zmienię sukienki, która jego zdaniem zbytnio obciskała moje piersi. W trakcie awantury tak mocno szarpnął ramiączka sukienki, że je po prostu oderwał! Klęczał później przede mną i prawie ze łzami powtarzał, że więcej się to nie powtórzy. Powtórzyło się trzy dni później, choć tym razem, po namyśle i stwierdzeniu, że być może tamta sukienka była zbyt wyzywająca, założyłam luźną kieckę z India shopu. <br>Kolejną metodą na przeżycie z mizoginistą jest szukanie winy w sobie, tak jak zrobiła to Agnieszka. "Być może tamta sukienka była zbyt wyzywająca...". Skoro on jest taki cudowny, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego