to jeden z celów jej gazety. 3 lutego w rubryce Rozmaitości można było przeczytać: "Ambasador Izraela, Szewach Weiss <gap> odgrywał u nas rolę przypominającą występy przedstawicieli innego mocarstwa w czasach przed rozbiorami <gap>, stanowił jednak klasyczny przykład ťsyjonisty i szowinisty żydowskiegoŤ, akceptującego antypolskie wyskoki".<br><br>Jacek Krzystek z Inicjatywy Wydawniczej Ad Astra, publikującej pozycje ostrzegające przed tzw. europeizacją, również zapewnia, że nie ma żadnej fobii ani obsesji. Po prostu nie może patrzeć, jak na dumną kiedyś, szlachetną i szerzącą wartości duchowe Polskę dokonuje się zamachu w stylu neokolonialnym. - Zachód, który dusi się w swoim dobrobycie, łupi nas, potrzebując polskich zielonych łąk na swoje pastwiska