Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
się konturem
na matowej szybie
z fajką w ustach;
echo głosu gra
na żyrandolach
ciemnego korytarza

kiedy indziej mile
nozdrza łechtający dym
przedniego tytoniu
południowej karoliny

legendy z ust do ust
że (na przykład) wieczorami
odlatuje na czarnym
parasolu

szelest
staroświeckiej ręki
na pergaminie odręcznego
listu wice
dyrektora w sprawie pożyczek
krótkoterminowych

pociskam
srebrną gałkę klamki drzwi
niebieskiego gabinetu
modląc się w duchu:
choć raz niech wolno
mi będzie
oglądać oblicze Twoje

- Hm, mocne, zupełnie mocne. Podoba mi się. Ale jak ty to robisz? - rozwodził się Druce. - Żona mnie ciągle zadręcza, że nie mam żadnego hobby. Czy to bardzo trudno tak
się konturem<br>na matowej szybie<br>z fajką w ustach;<br>echo głosu gra<br>na żyrandolach<br>ciemnego korytarza<br><br>kiedy indziej mile<br>nozdrza łechtający dym<br>przedniego tytoniu<br>południowej karoliny<br><br>legendy z ust do ust<br>że (na przykład) wieczorami<br>odlatuje na czarnym<br>parasolu<br><br>szelest<br>staroświeckiej ręki<br>na pergaminie odręcznego<br>listu wice<br>dyrektora w sprawie pożyczek<br>krótkoterminowych<br><br>pociskam<br>srebrną gałkę klamki drzwi<br>niebieskiego gabinetu<br>modląc się w duchu:<br>choć raz niech wolno<br>mi będzie<br>oglądać oblicze Twoje<br><br>- Hm, mocne, zupełnie mocne. Podoba mi się. Ale jak ty to robisz? - rozwodził się Druce. - Żona mnie ciągle zadręcza, że nie mam żadnego hobby. Czy to bardzo trudno tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego