oświetlają doświadczenie obojętności jako swój derywat; że na przykład regresja lękowa, która rodzi nostalgię za powrotem do sytuacji embrionalnej, za wejściem ponownym w opiekuńcze łono matki i za uwolnieniem kompletnym od odpowiedzialności za życie - że więc ona właśnie rozbudza doświadczenie świata jako obojętnego; można by sądzić podobnie, że instynkt śmierci, pragnienie zupełnego zrównania napięć zrodzonych przez sam fakt życia organicznego, tłumaczy ów wygląd świata jako obojętnego. <br>Wydaje się wszakże, że jest odwrotnie. Tęsknota za prenatalnym schroniskiem, za śmiercią połowiczną, która uwalnia od życia na własny rachunek, a także próba zapewnienia sobie nieobecności ostatecznej w świecie, są już, jedna i druga, ruchem