Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
funkcjonariusze doprowadzili do sytuacji, w której ścigany samochód wjechał na podwórko prywatnej posesji w Poroninie. Dalej bieg wydarzeń przypominał najbardziej mrożące krew w żyłach sceny z amerykańskiego kryminału. Pod groźbą policyjnych pistoletów, dwóch młodych mężczyzn opuściło samochód. Jednak to, co miało stać się za chwilę, musiało przerazić nawet twardych stróżów prawa. Między przednim a tylnym siedzeniem wciśnięte były zwłoki mężczyzny.
Jak się okazało, zatrzymani mężczyźni byli znani wcześniej policjantom. Marian Ch. związany był ze słynną już grupą, zajmującą się przerzutem narkotyków. Niedawno opuścił więzienie. Jego nazwisko pojawiało się przy znanej na Podhalu sprawie Hajdarego. Drugi osobnik to Andrzej S. także znany
funkcjonariusze doprowadzili do sytuacji, w której ścigany samochód wjechał na podwórko prywatnej posesji w Poroninie. Dalej bieg wydarzeń przypominał najbardziej mrożące krew w żyłach sceny z amerykańskiego kryminału. Pod groźbą policyjnych pistoletów, dwóch młodych mężczyzn opuściło samochód. Jednak to, co miało stać się za chwilę, musiało przerazić nawet twardych stróżów prawa. Między przednim a tylnym siedzeniem wciśnięte były zwłoki mężczyzny.<br>Jak się okazało, zatrzymani mężczyźni byli znani wcześniej policjantom. Marian Ch. związany był ze słynną już grupą, zajmującą się przerzutem narkotyków. Niedawno opuścił więzienie. Jego nazwisko pojawiało się przy znanej na Podhalu sprawie Hajdarego. Drugi osobnik to Andrzej S. także znany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego