Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
może zejść jeszcze głębiej, gdzie już tylko milczenie budzi grozę, i cóż! być w tym i pisać o tym! Nie, myślę, że trzeba wyminąć czas swój, aby o swoim czasie pisać. Trzeba w pewnym sensie zdobyć się na nieczułość. Zrozum mnie dobrze. Nie myślę o oschłości. O jakimś spojrzeniu obojętnym, prawie nieludzkim. Nie. Chodzi mi o nieczułość na swój czas. O starcie najbardziej obolałej warstwy wyczulenia i wrażliwości. O zamknięciu uszu na płacz matki, której jedynego syna zamęczono w więzieniu. Nie słyszeć, nie widzieć milionów cierpień obecnych. Ominąć obojętnym wzrokiem człowieka, który cierpi teraz, i tak będąc uodpornionym na świat, dojść
może zejść jeszcze głębiej, gdzie już tylko milczenie budzi grozę, i cóż! być w tym i pisać o tym! Nie, myślę, że trzeba wyminąć czas swój, aby o swoim czasie pisać. Trzeba w pewnym sensie zdobyć się na nieczułość. Zrozum mnie dobrze. Nie myślę o oschłości. O jakimś spojrzeniu obojętnym, prawie nieludzkim. Nie. Chodzi mi o nieczułość na swój czas. O starcie najbardziej obolałej warstwy wyczulenia i wrażliwości. O zamknięciu uszu na płacz matki, której jedynego syna zamęczono w więzieniu. Nie słyszeć, nie widzieć milionów cierpień obecnych. Ominąć obojętnym wzrokiem człowieka, który cierpi teraz, i tak będąc uodpornionym na świat, dojść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego