Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
razem prowadzimy te różne instytucje, które składają się na Laski.
Wtedy było to coś zaskakującego, a nawet szokującego dla wielu, także dla księży.
Kiedy tu przyszłam, znajomi pytali moją matkę: podobno twoja córka pracuje w instytucji, gdzie są i zakonnice, i młodzi ludzie, co to właściwie znaczy?
Był to jakiś prawzór tego, co jest dzisiaj, współpracy duchownych z laikami.
Matka Czacka nie robiła żadnej różnicy między siostrami i świeckimi.
Siostry mogły np. podlegać mnie i musiały mnie słuchać - oczywiście w pracy z niewidomymi, nie w tym, co dotyczyło życia zakonnego.
A przecież w naszym zespole były postacie bardzo wybitne: siostra Teresa
razem prowadzimy te różne instytucje, które składają się na Laski.<br>Wtedy było to coś zaskakującego, a nawet szokującego dla wielu, także dla księży.<br>Kiedy tu przyszłam, znajomi pytali moją matkę: podobno twoja córka pracuje w instytucji, gdzie są i zakonnice, i młodzi ludzie, co to właściwie znaczy?<br>Był to jakiś prawzór tego, co jest dzisiaj, współpracy duchownych z laikami.<br>Matka Czacka nie robiła żadnej różnicy między siostrami i świeckimi.<br>Siostry mogły np. podlegać mnie i musiały mnie słuchać - oczywiście w pracy z niewidomymi, nie w tym, co dotyczyło życia zakonnego.<br>A przecież w naszym zespole były postacie bardzo wybitne: siostra Teresa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego