Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
ale już jej nie ma, Lesio doznał przypływu najpierw ulgi, a potem przerażenia. Obecność żony zaznaczona zwiększonym nieładem to było coś bez precedensu! Coś musiało się stać, i to coś tak strasznego, że Lesio tego sobie w ogóle nie umiał wyobrazić. Zamiast zrobić porządek i w atmosferze pełnej potępienia, z pretensjami i wyrzutami, niewątpliwie słusznymi, czekać na niego, żona uzupełniła śmietnik i beztrosko wyszła. Był to fakt tak niezrozumiały, tak straszny, tak wstrząsający, że Lesiowi zakręciło się w głowie. W najwyższym stopniu spłoszony, przestał myśleć. Rzucił się do przywracania porządku w takim pośpiechu, jakby od bicia rekordów w tej dziedzinie zależała
ale już jej nie ma, Lesio doznał przypływu najpierw ulgi, a potem przerażenia. Obecność żony zaznaczona zwiększonym nieładem to było coś bez precedensu! Coś musiało się stać, i to coś tak strasznego, że Lesio tego sobie w ogóle nie umiał wyobrazić. Zamiast zrobić porządek i w atmosferze pełnej potępienia, z pretensjami i wyrzutami, niewątpliwie słusznymi, czekać na niego, żona uzupełniła śmietnik i beztrosko wyszła. Był to fakt tak niezrozumiały, tak straszny, tak wstrząsający, że Lesiowi zakręciło się w głowie. W najwyższym stopniu spłoszony, przestał myśleć. Rzucił się do przywracania porządku w takim pośpiechu, jakby od bicia rekordów w tej dziedzinie zależała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego