Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
ortografia i język, charakterystyczne dla dwudziestolecia międzywojennego. Codziennie wieczorem ściągam z szafy kilka numerów tygodnika, idę do kuchni i zapominam o realnym świecie.

Jak to się stało, że zaczął Pan kolekcjonować "Tygodnik Illustrowany"?

- Wszystko zaczęło się zupełnie przypadkowo. Kilka lat temu znajoma, której mąż zbiera przedwojenną prasę, dała mi w prezencie jeden numer "Tygodnika" z 29 sierpnia 1931 roku. Na pierwszej stronie było duże zdjęcie i wstępniak poświęcony spotkaniu marszałka Piłsudskiego z księciem Mikołajem Rumuńskim. Teraz mam 200 numerów. Niestety, z coraz większym trudem uzupełniam kolekcję. W antykwariatach rzadko pojawia się akurat ten tytuł.

Kolekcjonowanie starych wydań książek jest bardzo kosztownym
ortografia i język, charakterystyczne dla dwudziestolecia międzywojennego. Codziennie wieczorem ściągam z szafy kilka numerów tygodnika, idę do kuchni i zapominam o realnym świecie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Jak to się stało, że zaczął Pan kolekcjonować "Tygodnik Illustrowany"?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Wszystko zaczęło się zupełnie przypadkowo. Kilka lat temu znajoma, której mąż zbiera przedwojenną prasę, dała mi w prezencie jeden numer "Tygodnika" z 29 sierpnia 1931 roku. Na pierwszej stronie było duże zdjęcie i wstępniak poświęcony spotkaniu marszałka Piłsudskiego z księciem Mikołajem Rumuńskim. Teraz mam 200 numerów. Niestety, z coraz większym trudem uzupełniam kolekcję. W antykwariatach rzadko pojawia się akurat ten tytuł.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Kolekcjonowanie starych wydań książek jest bardzo kosztownym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego