Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
dziurkę oglądałem niebo, fort przy Michałowskiej, zarysy drzew w sadzie, piaszczysty wjazd przy bramie z wielkim klonem.
Po tamtej stronie było widać wszystko, nadal się toczyło życie, zmieniały pory dnia i roku, z tej była tylko ciemność. Przylepiła się do dna na stałe. Może podawał wtedy komuś papierosa, nanosił współrzędne, próbował naprawić zacięty zamek? Albo pisał list do swojej Frau, gdzieś w południowym landzie, pochłonięty przeszłością, nadzieją powrotu, może usnął na stojąco, z głową wspartą na krawędzi rowu, biegł do rannego i skrzyżował się przez krótki moment z trajektorią kuli, zastąpił jej drogę? Albo sam sobie przyłożył lufę parabelki i strzelił
dziurkę oglądałem niebo, fort przy Michałowskiej, zarysy drzew w sadzie, piaszczysty wjazd przy bramie z wielkim klonem. <br>Po tamtej stronie było widać wszystko, nadal się toczyło życie, zmieniały pory dnia i roku, z tej była tylko ciemność. Przylepiła się do dna na stałe. Może podawał wtedy komuś papierosa, nanosił współrzędne, próbował naprawić zacięty zamek? Albo pisał list do swojej Frau, gdzieś w południowym landzie, pochłonięty przeszłością, nadzieją powrotu, może usnął na stojąco, z głową wspartą na krawędzi rowu, biegł do rannego i skrzyżował się przez krótki moment z trajektorią kuli, zastąpił jej drogę? Albo sam sobie przyłożył lufę parabelki i strzelił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego