Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.09 (2)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
jak Rorty, Habermas, Bourdieu czy Geertz, oraz Polacy, którzy przedstawiają swoje poglądy, lansując zarówno własne nazwiska, jak i specyficzny polski punkt widzenia. Dzięki sąsiadowaniu na łamach z najwybitniejszymi myślicielami ich głos staje się donośny.

- Pismo "2B" uczy więc naszą elitę doceniać wagę public relations.

- Pokazujemy, że równie ważne jest stworzenie "produktu" intelektualnego, jak i umiejętność zaprezentowania go światu, a zwłaszcza wytworzenia stałego mechanizmu promowania własnych inicjatyw kulturalnych na najszerszym forum. Niestety, Polacy w dziedzinie public relations są wręcz fatalni. Na przykład twórczość Olgi Tokarczuk warta jest szerokiej prezentacji, tymczasem mimo wielu przekładów nie ukazało się jeszcze tłumaczenie prozy tej pisarki na
jak Rorty, Habermas, Bourdieu czy Geertz, oraz Polacy, którzy przedstawiają swoje poglądy, lansując zarówno własne nazwiska, jak i specyficzny polski punkt widzenia. Dzięki sąsiadowaniu na łamach z najwybitniejszymi myślicielami ich głos staje się donośny.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Pismo "2B" uczy więc naszą elitę doceniać wagę &lt;foreign&gt;public relations&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Pokazujemy, że równie ważne jest stworzenie "produktu" intelektualnego, jak i umiejętność zaprezentowania go światu, a zwłaszcza wytworzenia stałego mechanizmu promowania własnych inicjatyw kulturalnych na najszerszym forum. Niestety, Polacy w dziedzinie &lt;foreign&gt;public relations&lt;/&gt; są wręcz fatalni. Na przykład twórczość Olgi Tokarczuk warta jest szerokiej prezentacji, tymczasem mimo wielu przekładów nie ukazało się jeszcze tłumaczenie prozy tej pisarki na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego