Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
nie jest oczywista, raczej - w swej ostentacyjnej symetrii - osobliwa! O Ferdydurke będę teraz mówić i mówić, może więc byłoby rozsądnie, gdybym - dla przypomnienia i ułatwienia - powieść streścił? Już z tego streszczenia może coś wyniknąć, wiadomo będzie przynajmniej, o co najpierw pytać. Do bohatera-narratora, pogrążonego w porannych rozmyślaniach, przychodzi niespodziewanie profesor Pimko i zmienia trzydziestolatka (początkującego pisarza?) w niedojrzałego chłopca. Odmłodzony bohater ma lat najwyżej siedemnaście (F 107). Rozdział drugi opisuje, jak ten chłopiec (który na próżno stara się wrócić do dorosłości) zostaje zapisany do szkoły. Wysłuchuje tam lekcji polskiego - zabawnej parodii wykładu o polskim romantyzmie - oraz zapoznaje się z konfliktem, który
nie jest oczywista, raczej - w swej ostentacyjnej symetrii - osobliwa! O Ferdydurke będę teraz mówić i mówić, może więc byłoby rozsądnie, gdybym - dla przypomnienia i ułatwienia - powieść streścił? Już z tego streszczenia może coś wyniknąć, wiadomo będzie przynajmniej, o co najpierw pytać. Do bohatera-narratora, pogrążonego w porannych rozmyślaniach, przychodzi niespodziewanie profesor Pimko i zmienia trzydziestolatka (początkującego pisarza?) w niedojrzałego chłopca. Odmłodzony bohater ma lat najwyżej siedemnaście (F 107). Rozdział drugi opisuje, jak ten chłopiec (który na próżno stara się wrócić do dorosłości) zostaje zapisany do szkoły. Wysłuchuje tam lekcji polskiego - zabawnej parodii wykładu o polskim romantyzmie - oraz zapoznaje się z konfliktem, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego