zapłaty i wydania forda, zakończyły się fiaskiem. Choć nie całkowitym... Mechanik ulitował się nad klientem i pozwolił mu wyjąć z bagażnika dokumenty i rzeczy osobiste. Ale za kierownicę wsiąść nie pozwolił. Obaj panowie zapowiedzieli spotkanie w sądzie.<br><br>&lt;tit&gt;Nie ma zgody&lt;/&gt;<br>Zdaniem Waldemara Glinki, eksperta prawa gospodarczego, występującego m.in. w programie telewizyjnym "Pytanie na śniadanie", mechanik powinien zwrócić samochód właścicielowi, a dopiero później dochodzić praw na drodze sądowej. <br>- Rozmawiałem z prawnikami. Powiedziano mi, że klient powinien zapłacić, a później dochodzić praw w sądzie - uważa jednak Graczyk. Z kolei czekający na zwrot auta turysta zapowiada, że za usługę nie zapłaci, choćby miał mieszkać