zbyt pochopny i zupełnie nie dotyczyłby sprawy najistotniejszej, a mianowicie: wpływu legalizacji poronień sztucznych na dynamikę rodności. Pozostając przy przykładzie Czechosłowacji, wypada z naciskiem zaznaczyć, że poronienia sztuczne zalegalizowano tam dopiero w 1966 r., kiedy współczynnik rodności wynosił 15,6 promili. Po spadku w 1969 r. do poziomu <page nr=98> 14,9 promili, zaczął się on ponownie zwiększać i w 1970 r. osiągnął wartość 15,8 promili, czyli - praktycznie rzecz biorąc - ten sam poziom, co w przeddzień wprowadzenia ustawy dopuszczającej sztuczne przerywania ciąży.<br>Jeszcze bardziej sugestywne są dane dotyczące Węgier. Otóż poronienia sztuczne zalegalizowano tam również w 1966 r., kiedy współczynnik rodności spadł