Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
Esmeralda, gdy zorientuje się, że Joanna zniknęła, zostawiając ją samą w wielkim pokoju? Przez ten czas pewnie zdążyła już zejść z biurka. Ciekawe, dokąd powędrowała? Joanna modliła się, aby nie wyszła jej szukać do przedpokoju. Zerknęła na szparę pod drzwiami - na szczęście nikogo tam nie było - i znów spojrzała Helenie prosto w oczy. Helena nie przywykła do wzroku Joanny i była jej spojrzeniem nieco zaniepokojona.
- Co się z tobą dzieje, Joanno? - zapytała. - Najpierw nocne powroty, potem grzebanie w szafie i wyciąganie rzeczy.
Nie powiedziała nic o bezczelnym spojrzeniu, choć tak właśnie nazwała je w myślach. Nie chciała zwracać nań uwagi Joanny, bo co
Esmeralda, gdy zorientuje się, że Joanna zniknęła, zostawiając ją samą w wielkim pokoju? Przez ten czas pewnie zdążyła już zejść z biurka. Ciekawe, dokąd powędrowała? Joanna modliła się, aby nie wyszła jej szukać do przedpokoju. Zerknęła na szparę pod drzwiami - na szczęście nikogo tam nie było - i znów spojrzała Helenie prosto w oczy. Helena nie przywykła do wzroku Joanny i była jej spojrzeniem nieco zaniepokojona.<br>- Co się z tobą dzieje, Joanno? - zapytała. - Najpierw nocne powroty, potem grzebanie w szafie i wyciąganie rzeczy. <br>Nie powiedziała nic o bezczelnym spojrzeniu, choć tak właśnie nazwała je w myślach. Nie chciała zwracać nań uwagi Joanny, bo co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego