Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
Majestiki", naładowane aż po czubek najwyższego komina armiami jazz-bandów, girls, maitre d'hoteli, stewardów i groomów. Co odważniejsi Amerykanie pakowali już walizy, aby z pierwszą wycieczką Cooka pierwsi postawić stopę na odzyskanym centymetrze Europy.
Ze wszystkich stron świata serpentynami szyn zjeżdżały nad Rodan w karkołomnym wyścigu kokoty, rajfurki i zwykłe prostytutki, żywy towar wszystkich narodów i ras, dla którego zapobiegliwy rząd francuski zmuszony był wprowadzić pociągi nadliczbowe.
W cieniu nowiutkich domów, jak grzyby wyrosłe z ziemi zroszonej obfitym deszczem dolarów, zjawili się niezniszczalni, brzuchaci hotelarze.
Nad całym miastem zawisł stukot przybijanych reklam i szyldów.
Dniem i nocą, z ulic i zaułków
Majestiki", naładowane aż po czubek najwyższego komina armiami jazz-bandów, girls, maitre d'hoteli, stewardów i groomów. Co odważniejsi Amerykanie pakowali już walizy, aby z pierwszą wycieczką Cooka pierwsi postawić stopę na odzyskanym centymetrze Europy.<br>Ze wszystkich stron świata serpentynami szyn zjeżdżały nad Rodan w karkołomnym wyścigu kokoty, rajfurki i zwykłe prostytutki, żywy towar wszystkich narodów i ras, dla którego zapobiegliwy rząd francuski zmuszony był wprowadzić pociągi nadliczbowe.<br>W cieniu nowiutkich domów, jak grzyby wyrosłe z ziemi zroszonej obfitym deszczem dolarów, zjawili się niezniszczalni, brzuchaci hotelarze.<br>Nad całym miastem zawisł stukot przybijanych reklam i szyldów.<br>Dniem i nocą, z ulic i zaułków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego