do wolności człowieka. Ale istnieje też przestrzeń podstawowych praw ludzkich. W sprawie aborcji nie jest tak, że katolicy chcą narzucić swoją wolę ludziom innych światopoglądów. Ten pogląd, rozpowszechniony w Polsce, mistyfikuje istotę problemu. Parę lat temu brałem udział w marszu przeciwko legalizacji aborcji w Waszyngtonie, uczestniczyli w nim również żydzi, protestanci oraz - co ciekawe - niektóre ruchy feministyczne, buddyści, wyznawcy Hare Krishna - bardzo różni ludzie, młodzi i starzy, o różnych poglądach i wykształceniu. Spotkaliśmy się razem, bo wszystkim nam chodziło o sprawę ogólnoludzką. Trzeba ochraniać człowieka i tak jak "nie kradnij", tak i przykazanie dotyczące ochrony życia winno być obwarowane ochroną prawną