Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
własnych błędach. Ledwie jej przywódcy ogłosili, że zgodnie wracają do sprawy reformy podatków od dochodów osobistych, zniweczonej w ubiegłym roku przez weto prezydenta, a już zaczynają się nieporozumienia i konflikty.

JOANNA SOLSKA

Najpierw Marian Krzaklewski, a teraz Jerzy Buzek wracają do pomysłu, aby najwyższą stawkę PIT obniżyć tylko tym, którzy prowadzą działalność gospodarczą, a więc mogą zwiększać liczbę miejsc pracy. "Etatowcy" - ich zdaniem - takiej możliwości nie mają. Pomysł ten przypomina stary dowcip o propozycji zmiany kierunku ruchu z lewostronnego na prawostronny, na początek tylko dla ciężarówek. W gospodarce nie da się sztucznie wydzielić odmiennych pasów dla firm i nie-firm.

Dzielenie
własnych błędach. Ledwie jej przywódcy ogłosili, że zgodnie wracają do sprawy reformy podatków od dochodów osobistych, zniweczonej w ubiegłym roku przez weto prezydenta, a już zaczynają się nieporozumienia i konflikty. &lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;JOANNA SOLSKA&lt;/&gt;<br><br>Najpierw Marian Krzaklewski, a teraz Jerzy Buzek wracają do pomysłu, aby najwyższą stawkę PIT obniżyć tylko tym, którzy prowadzą działalność gospodarczą, a więc mogą zwiększać liczbę miejsc pracy. "Etatowcy" - ich zdaniem - takiej możliwości nie mają. Pomysł ten przypomina stary dowcip o propozycji zmiany kierunku ruchu z lewostronnego na prawostronny, na początek tylko dla ciężarówek. W gospodarce nie da się sztucznie wydzielić odmiennych pasów dla firm i nie-firm.<br><br>Dzielenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego