Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
że wszystkie osobiste rzeczy trzymam w pracy, ale czy to jest rozwiązanie?
Pola

Na dłuższą metę: nie! Spróbuj nakłonić męża do wynajęcia mieszkania lub rozmowy z rodzicami o podziale domu, byście zajmowali oddzielone, niezależne pomieszczenia. Pewnie będziesz miała wszystkich przeciwko sobie, ale tu chodzi już nawet nie o ochronę twojej prywatności, ale o dalsze losy twego związku. To, że "mama zawsze taka była" - nadopiekuńcza i kontrolująca - sprawiło, że dla niej małżeństwo syna nie jest nowym związkiem, ale rozszerzeniem jej rodziny o nową osobę. Fakt, że rzadko bywacie w domu i pewnie nie dzielicie domowych obowiązków, tym łatwiej pozwala twojej teściowej wierzyć
że wszystkie osobiste rzeczy trzymam w pracy, ale czy to jest rozwiązanie? <br>Pola<br><br>Na dłuższą metę: nie! Spróbuj nakłonić męża do wynajęcia mieszkania lub rozmowy z rodzicami o podziale domu, byście zajmowali oddzielone, niezależne pomieszczenia. Pewnie będziesz miała wszystkich przeciwko sobie, ale tu chodzi już nawet nie o ochronę twojej prywatności, ale o dalsze losy twego związku. To, że "mama zawsze taka była" - nadopiekuńcza i kontrolująca - sprawiło, że dla niej małżeństwo syna nie jest nowym związkiem, ale rozszerzeniem jej rodziny o nową osobę. Fakt, że rzadko bywacie w domu i pewnie nie dzielicie domowych obowiązków, tym łatwiej pozwala twojej teściowej wierzyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego