Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
jest zmieszany i uśmiecha się nerwowo.

SIARA
Nie, no! Kiler, Jurek, zaraz! Chyba mnie nie podejrzewasz?!

KILER
Powiedziałem tylko, że też chciałbym to wiedzieć.

Scena 29.

ULICE WARSZAWY

Plener. Zmierzch

Nad miastem powoli zapada zmierzch. Komisarz Ryba pewnie prowadzi swój samochód. Jest wyraźnie zadowolony z życia. Radio nadaje właśnie znany przebój "Orła cień". Ryba drze się na całe gardło, wtórując wokalistce zespołu Varius Manx.

RYBA
"Widziałam oooorłaaaa cień..."

W pewnym momencie coś sobie przypomina, spogląda na zegarek, ścisza radio i bierze do ręki mikrofon radiotelefonu.

RYBA
Ryba wzywa Akwarium!

GŁOS
Zgłasza się Akwarium.

RYBA
Jak tam wycieczka?!

GŁOS
Jeszcze nie dojechali
jest zmieszany i uśmiecha się nerwowo.<br><br>SIARA<br>Nie, no! Kiler, Jurek, zaraz! Chyba mnie nie podejrzewasz?!<br><br>KILER<br>Powiedziałem tylko, że też chciałbym to wiedzieć.<br><br>Scena 29.<br><br>ULICE WARSZAWY<br><br>Plener. Zmierzch<br><br>Nad miastem powoli zapada zmierzch. Komisarz Ryba pewnie prowadzi swój samochód. Jest wyraźnie zadowolony z życia. Radio nadaje właśnie znany przebój "Orła cień". Ryba drze się na całe gardło, wtórując wokalistce zespołu Varius Manx.<br><br>RYBA<br>"Widziałam oooorłaaaa cień..."<br><br>W pewnym momencie coś sobie przypomina, spogląda na zegarek, ścisza radio i bierze do ręki mikrofon radiotelefonu.<br><br>RYBA<br>Ryba wzywa Akwarium!<br><br>GŁOS<br>Zgłasza się Akwarium.<br><br>RYBA<br>Jak tam wycieczka?!<br><br>GŁOS<br>Jeszcze nie dojechali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego