jedynie stwierdzić, że znajdujemy się gdzieś na powierzchni sfery odległej 22 000 km od satelity. Powiedzmy, że wykonujemy wtedy drugi pomiar do innego satelity. Ta odległość zostaje określona na 24 000 km. Te dwa pomiary razem przybliżają określenie naszej pozycji do stwierdzenia, że znajdujemy się gdzieś na okręgu wyznaczonym przez przecięcie się dwóch sfer. Jeśli wtedy dokonamy pomiaru odległości do trzeciego satelity i odległość ta wyniesie 26 000 km, to możemy określić naszą pozycję jako jeden z dwóch punktów wyznaczonych przez przecięcie wspólnych części 3 sfer. Dopiero czwarty pomiar (do czwartego satelity) precyzuje położenie tego unikalnego punktu: punktu, którego położenie chcemy precyzyjnie