polskich życiorysów". Jednak spełnieniem tej formy niespełnionej stało się dopiero dzieło tworzone z dnia na dzień, pisane - wydawałoby się - na zupełnym ,.luzie" intelektualnym, w poczuciu artystycznej swobody i twórczej... suwerenności.<br> Ostatnie słowo postawiłem z pełną świadomością, aby od razu opatrzyć je znakiem zapytania. Od tej bowiem sprawy, w której estetyka przecina się z etyką, zaczynają się moje wątpliwości i zaczynają się także, jak mniemam, mniej lub bardziej starannie, może nawet z pewną minoderią kamuflowane wyrzuty sumienia Andrzejewskiego.<br><br><page nr=191><br><br> Kwestia suwerenności rozumiana jest przez pisarzy rozmaicie. Trudno jednak zaprzeczyć, że w systemach totalitarnych musi się ona z konieczności łączyć z postawą polityczną, czyli