Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
z twoim ojczulkiem przeciwko mnie spiskujesz... Róża lubiła śledzić i podglądać Martę. Istota, narzucona jej gwałtem, poczęta z uniesień nienawistnego człowieka, była dla niej jak gdyby żywą tajemnicą Adama. Patrząc z ukrycia na podskoki, na grymasy tego dziecka, słuchając jego śmiesznej mowy, starała się znaleźć wyjaśnienie nocy październikowej. Mała w przeciwieństwie do synów była miniaturą ojca. Ale z jej odruchów nie spływała żadna inna rewelacja, tylko ta, że Adam jest niezniszczalny. I że się rozdwoił, że coraz więcej go dookoła.
Róża wychodziła nagle zza portiery czy z ciemności umyślnie przerażając Martę. Pragnęła bardzo zadawać jej ból. Bić jednak wstydziła się. Ciało
z twoim ojczulkiem przeciwko mnie spiskujesz... Róża lubiła śledzić i podglądać Martę. Istota, narzucona jej gwałtem, poczęta z uniesień nienawistnego człowieka, była dla niej jak gdyby żywą tajemnicą Adama. Patrząc z ukrycia na podskoki, na grymasy tego dziecka, słuchając jego śmiesznej mowy, starała się znaleźć wyjaśnienie nocy październikowej. Mała w przeciwieństwie do synów była miniaturą ojca. Ale z jej odruchów nie spływała żadna inna rewelacja, tylko ta, że Adam jest niezniszczalny. I że się rozdwoił, że coraz więcej go dookoła. <br>Róża wychodziła nagle zza portiery czy z ciemności umyślnie przerażając Martę. Pragnęła bardzo zadawać jej ból. Bić jednak wstydziła się. Ciało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego