oto sposób starano się radykalnie zawęzić ramy wolności i nie wydaje się, aby te posunięcia można było wytłumaczyć presją Moskwy. Słusznie podkreśla prof. Jerzy Szacki, że polska humanistyka miała w czasach PRL wielkie osiągnięcia. Ale też wiele z tych dzieł powstawało w warunkach presji, ich twórcy musieli się owej presji przeciwstawiać, nieraz płacili za to rozmaitymi konfliktami z władzą. Droga dzieł do czytelnika też była wyboista: negocjacje z cenzurą, skreślenia, dopiski, ograniczenia nakładu itp. Jeśli dorobek polskiej humanistyki jest tak duży, to - jak słusznie pisze Szacki - jest to zasługa nie władzy, lecz członków społeczeństwa, którzy korzystali "z tej odrobiny wolności, jaką