Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
autografy i pozował do zdjęć z kibicami, ale to, co wyprawiali jego podopieczni z pierwszej reprezentacji, nie napawa optymizmem.
Robert Mateja przed zawodami do północy siedział w restauracji "Szczęść Boże" i dobrze się bawił z kolegami. Wczoraj przegrał jednak tylko z Małyszem, Rutkowskim oraz 16-letnim Dawidem Kowalem (synem znanego przed laty skoczka Jana). Fatalnie spisali się natomiast pozostali kadrowicze: Wojciech Skupień (11. m.), Tomisław Tajner (15. m.) i Marcin Bachleda (16 pozycja).
KRZYSZTOF ŚWIERCZ

Sosnowski: nie lubię pustej gadaniny
Albert Sosnowski (24 l.) nie widzi przeszkód, by walczyć z Arturem Binkowskim czy Tomaszem Boninem.
W najbliższą sobotę Sosnowski stoczy 32. zawodowy
autografy i pozował do zdjęć z kibicami, ale to, co wyprawiali jego podopieczni z pierwszej reprezentacji, nie napawa optymizmem. <br>Robert Mateja przed zawodami do północy siedział w restauracji "Szczęść Boże" i dobrze się bawił z kolegami. Wczoraj przegrał jednak tylko z Małyszem, Rutkowskim oraz 16-letnim Dawidem Kowalem (synem znanego przed laty skoczka Jana). Fatalnie spisali się natomiast pozostali kadrowicze: Wojciech Skupień (11. m.), Tomisław Tajner (15. m.) i Marcin Bachleda (16 pozycja).<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;KRZYSZTOF ŚWIERCZ&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Sosnowski: nie lubię pustej gadaniny&lt;/&gt;<br>Albert Sosnowski (24 l.) nie widzi przeszkód, by walczyć z Arturem Binkowskim czy Tomaszem Boninem.<br>W najbliższą sobotę Sosnowski stoczy 32. zawodowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego