Typ tekstu: Książka
Autor: Zawitkowski Józef
Tytuł: Jam sługa Twój...
Rok: 1995
byli cyniczni?
To jest przeklęta mafia,
która zabija cudzymi rękami.
Rzuciłem im garść monet na kamienie.
Brudne pieniądze.
Głowa mi pęka,
bo ten brzęk bilonu wydał mi się trzęsieniem ziemi,
jakby głazy runęły mi na głowę.
Ty nigdy tego nie zrozumiesz,
jaki to jest zgiełk piekła.
Ja nie mogłem uciec przed sobą.
Ja musiałem się powiesić.
I tego też nigdy nie zrozumiesz.
Nie zrozumiem, Judaszu,
ale siostra Faustyna w niedzielę powie,
że On jest miłosierny!

Piotrze, czy ty naprawdę zaparłeś się Go
przed dziewczyną i przed żołnierzem?
Tak, trzy razy przysięgałem, że nie znam tego człowieka,
że nie wiem, o kim mówią
byli cyniczni?<br>To jest przeklęta mafia,<br>która zabija cudzymi rękami.<br>Rzuciłem im garść monet na kamienie.<br>Brudne pieniądze.<br>Głowa mi pęka,<br>bo ten brzęk bilonu wydał mi się trzęsieniem ziemi,<br>jakby głazy runęły mi na głowę.<br>Ty nigdy tego nie zrozumiesz,<br>jaki to jest zgiełk piekła.<br>Ja nie mogłem uciec przed sobą.<br>Ja musiałem się powiesić.<br>I tego też nigdy nie zrozumiesz.<br>Nie zrozumiem, Judaszu,<br>ale siostra Faustyna w niedzielę powie,<br>że On jest miłosierny!<br><br>Piotrze, czy ty naprawdę zaparłeś się Go<br>przed dziewczyną i przed żołnierzem?<br>Tak, trzy razy przysięgałem, że nie znam tego człowieka,<br>że nie wiem, o kim mówią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego