1979 roku znajdujemy na przykład obszerne studium Czesława Krzemińskiego na temat zbrodni Luftwaffe w Polsce we wrześniu 1939 roku. A przecież nie brak w RFN - i nie tylko tam - opinii, że Luftwaffe miała "czyste ręce"...<br>Jeśli zaś chodzi o zbrodnie Wehrmachtu, warto zajrzeć do źródłowej pracy dr Szymona Datnera, z przedmowa prof. dr Alfonsa Klafkowskiego, wydanej przez MON na zlecenie Głównej Komisji w 1967 roku pod tytułem "55 dni Wehrmachtu". Znajdziemy tam liczne dokumenty potwierdzające nieprzypadkowe zbrodnie na polskich jeńcach wojennych. Dr Datner stwierdza ponad wszelką wątpliwość, że właśnie Wehrmacht był za nie odpowiedzialny. Ale histografia zachodnioniemiecka problem ten pominęła milczeniem