Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
A więc - czyni go innym, niż chciałby sam być czy chciałby siebie widzieć. Sekwencja zniewolenia i buntu, zakończonego bójką, "kupą" (czyli pomieszaniem wszystkich ról i wartości), powtarza się trzykrotnie. Jest to wyraźny sygnał, że mamy do czynienia z motywem budującym znaczenie powieści.
Po co jednak znalazły się w Ferdydurke wtrącone przedmowy i opowiadania? Co one znaczą? I w jakim są stosunku do głównej fabuły?
Żaden z krytyków nie postawił sobie tych pytań explicite, co dowodzi, jak celna i zarazem swobodna jest architektura Ferdydurke! Mówiono tylko o podwojeniu, potrojeniu lub może nawet poczworzeniu narratora powieści... Ów ktoś, kto mówi, kto opowiada Ferdydurke
A więc - czyni go innym, niż chciałby sam być czy chciałby siebie widzieć. Sekwencja zniewolenia i buntu, zakończonego bójką, "kupą" (czyli pomieszaniem wszystkich ról i wartości), powtarza się trzykrotnie. Jest to wyraźny sygnał, że mamy do czynienia z motywem budującym znaczenie powieści.<br>Po co jednak znalazły się w Ferdydurke wtrącone przedmowy i opowiadania? Co one znaczą? I w jakim są stosunku do głównej fabuły?<br>Żaden z krytyków nie postawił sobie tych pytań explicite, co dowodzi, jak celna i zarazem swobodna jest architektura Ferdydurke! Mówiono tylko o podwojeniu, potrojeniu lub może nawet poczworzeniu narratora powieści... Ów ktoś, kto mówi, kto opowiada Ferdydurke
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego