Cham, co dał chamstwu początek, przez to, że ojca swego pijanego, imieniem Noe, podejrzał obnażonego. Pismo Święte nie mówi, czy Noe uprawiał samogwałt (to piękna polska nazwa, lecz ma odcień nieco pejoratywny, a i sens gdzieś się gubi, bo nazywanie gwałtem czynności dobrowolnej, na samym sobie w celu dostarczenia przyjemności przedsiębranej, nas nie zadowala, pozostaniemy zatem przy masturbacji i onanizmie, nie używając potocznych określeń, takich jak "walenie konia", "trzepanie kapucyna", "marszczenie Freda"), czy też po prostu zasnął, jak to pijak, zmorzony snem, zanim czymś się okrył, bo nie podejrzewamy, żeby nosił pidżamę, więc Cham wezwał braci, żeby się napatrzyli na ten