nocy i tak można się zdrzemnąć. - Spojrzał wymownie na Angusa, - ale mówiąc o zdrzemnięciu się, na ciebie już czas zbierać się do spania.<br>Angus zupełnie nie miał ochoty na spanie - Jak to przecież daleko jeszcze nawet do wpół do dziesiątej !<br>- Tak, ale o dziesiątej masz być już w łóżku. A przedtem masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia, umyć się, wyjść tam gdzie król piechotą chodzi, ułożyć wszystko, przebrać się. Nie jesteś u siebie w domu i wszystko będzie trwało dłużej, jak teraz zaczniesz to zdążysz akurat na czas. No, nie ma gadania, idź !<br>- A zamiast tej księgowości, pogramy sobie trochę na