Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zakończenie sprawy - mówi.
Swoje kandydatury na wakujące po odejściu Długosza miejsce zgłosili już wcześniej: senator Jerzy Suchański i Robert Siejka. Ten pierwszy zapowiedział jednak, że jeżeli o stanowisko przewodniczącego będzie ubiegał się też Jaskiernia, to on zrezygnuje z kandydowania.
Suchański był głównym adwersarzem Długosza w świętokrzyskim SLD. W ubiegłym roku przegrał o włos wybory na przewodniczącego. To Suchański miał poinformować Leszka Millera, że Długosz jest sprawcą przecieku starachowickiego, co zaowocowało przesłuchaniem w prokuraturze i ostatecznie ustąpieniem Długosza ze stanowiska lidera wojewódzkiego, a później jego wystąpieniem z partii.
Nazwisko Roberta Siejki stało się głośne natomiast, gdy został przyłapany podczas kampanii wyborczej do
Swoje kandydatury na wakujące po odejściu Długosza miejsce zgłosili już wcześniej: senator Jerzy Suchański i Robert Siejka. Ten pierwszy zapowiedział jednak, że jeżeli o stanowisko przewodniczącego będzie ubiegał się też Jaskiernia, to on zrezygnuje z kandydowania.
Suchański był głównym adwersarzem Długosza w świętokrzyskim SLD. W ubiegłym roku przegrał o włos wybory na przewodniczącego. To Suchański miał poinformować Leszka Millera, że Długosz jest sprawcą przecieku starachowickiego, co zaowocowało przesłuchaniem w prokuraturze i ostatecznie ustąpieniem Długosza ze stanowiska lidera wojewódzkiego, a później jego wystąpieniem z partii.
Nazwisko Roberta Siejki stało się głośne natomiast, gdy został przyłapany podczas kampanii wyborczej do
zakończenie sprawy</> - mówi.<br>Swoje kandydatury na wakujące po odejściu <name type="person">Długosza</> miejsce zgłosili już wcześniej: senator <name type="person">Jerzy Suchański</> i <name type="person">Robert Siejka</>. Ten pierwszy zapowiedział jednak, że jeżeli o stanowisko przewodniczącego będzie ubiegał się też <name type="person">Jaskiernia</>, to on zrezygnuje z kandydowania.<br><name type="person">Suchański</> był głównym adwersarzem <name type="person">Długosza</> w świętokrzyskim <name type="org">SLD</>. W ubiegłym roku przegrał o włos wybory na przewodniczącego. To <name type="person">Suchański</> miał poinformować <name type="person">Leszka Millera</>, że <name type="person">Długosz</> jest sprawcą przecieku starachowickiego, co zaowocowało przesłuchaniem w prokuraturze i ostatecznie ustąpieniem <name type="person">Długosza</> ze stanowiska lidera wojewódzkiego, a później jego wystąpieniem z partii.<br>Nazwisko <name type="person">Roberta Siejki</> stało się głośne natomiast, gdy został przyłapany podczas kampanii wyborczej do
