komendantem głównym, inspektorem Janem Michną&lt;/&gt;<br><br>- Z raportu o bezpieczeństwie państwa, który ostatnio przedstawił w Sejmie minister spraw wewnętrznych, powiało grozą. Zorganizowana przestępczość jest coraz lepiej przygotowana, coraz bardziej brutalna. Co Pan zrobi, żeby ludzie czuli się bezpieczniej?<br><br>- Liczę na reformę policji. Dzięki niej część policjantów zza biurek w komendach wojewódzkich przejdzie do pracy w komendach powiatowych i komisariatach. Szacujemy, że będzie to grupa około 8-10 tysięcy ludzi. Dalsze kilka tysięcy policjantów możemy zyskać przesuwając ludzi pracujących w logistyce (transporcie, finansach, łączności) oraz pozyskując etaty z Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. <br><br>- Leszek Miller, gdy był ministrem spraw wewnętrznych, miał pomysł, by każdemu dać