Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 05.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
o każdym poważniejszym wypadku trafia przecież w eter za pośrednictwem dyspozytora pogotowia, który musi wysłać na miejsce karetkę. Załogi karawanów są na tyle ostrożne, że same nie wożą skanerów, lecz współpracują z osobami, trudniącymi się na stałe "nasłuchem miasta". Ci z reguły bardzo młodzi mężczyźni za odpowiednią działkę nie tylko przekazują sygnały firmom pogrzebowym, ale i... sensacyjnym gazetom i stacjom, które płacą za informacje z "gorącej linii". - Przekazy pogotowia należałoby zakodować, tak jak swego czasu zakodowano w stolicy kanały policji - mówi oficer, zajmujący się łącznością w Komendzie Stołecznej Policji. - Niestety, ich utajnienie wiąże się z zakupem nowej technologii, która kosztuje duże
o każdym poważniejszym wypadku trafia przecież w eter za pośrednictwem dyspozytora pogotowia, który musi wysłać na miejsce karetkę. Załogi karawanów są na tyle ostrożne, że same nie wożą skanerów, lecz współpracują z osobami, trudniącymi się na stałe "nasłuchem miasta". Ci z reguły bardzo młodzi mężczyźni za odpowiednią działkę nie tylko przekazują sygnały firmom pogrzebowym, ale i... sensacyjnym gazetom i stacjom, które płacą za informacje z "gorącej linii". - Przekazy pogotowia należałoby zakodować, tak jak swego czasu zakodowano w stolicy kanały policji - mówi oficer, zajmujący się łącznością w Komendzie Stołecznej Policji. - Niestety, ich utajnienie wiąże się z zakupem nowej technologii, która kosztuje duże
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego