Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
dostała wiaderko, łopatę, grabki i foremki do robienia babek z piasku, bo Ludmiła sama chciała kiedyś takie mieć. Ze spacerów dziewczynka przynosi kamyki, szyszki, liście i bawi się nimi z plasteliną. Dzieciństwo jej 32-letniej mamy to zabawy narzędziami pracy rodziców. Z tatą niosła wiadro wody dla krowy, z mamą przekopywała grządki w ogródku. - Mam jeszcze trójkę rodzeństwa i żadne z nas właściwie nie bawiło się zabawkami, bo ich zwyczajnie nie mieliśmy - wspomina Ludmiła.
Psychoterapeutka Mirosława Wyłkowska podkreśla, że dzieci wychowywane na wsi same potrafią znaleźć w otoczeniu zabawki, które najlepiej odpowiadają ich potrzebom i nie trzeba im specjalnie ich kupować
dostała wiaderko, łopatę, grabki i foremki do robienia babek z piasku, bo Ludmiła sama chciała kiedyś takie mieć. Ze spacerów dziewczynka przynosi kamyki, szyszki, liście i bawi się nimi z plasteliną. Dzieciństwo jej 32-letniej mamy to zabawy narzędziami pracy rodziców. Z tatą niosła wiadro wody dla krowy, z mamą przekopywała grządki w ogródku. - Mam jeszcze trójkę rodzeństwa i żadne z nas właściwie nie bawiło się zabawkami, bo ich zwyczajnie nie mieliśmy - wspomina Ludmiła. <br>Psychoterapeutka Mirosława Wyłkowska podkreśla, że dzieci wychowywane na wsi same potrafią znaleźć w otoczeniu zabawki, które najlepiej odpowiadają ich potrzebom i nie trzeba im specjalnie ich kupować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego