Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do nas autor listu. Jeśli prześlemy mu odpowiednią kwotę, (śmiesznie małą w stosunku do czekających nas zysków), to już niebawem będziemy obaj milionerami. Wiele osób skuszonych tak obiecującą perspektywą wchodzi do interesu. Przesyłają pieniądze, potem kolejne, bo pojawiły się nieprzewidziane trudności, i znów... I tak rośnie grono ofiar tzw. nigeryjskiego przekrętu.

Poznański dziennikarz Dobiesław Wieliński postanowił zbadać, jak działają nigeryjscy oszuści, którzy przysłali mu maila prosząc o pomoc w przewiezieniu i przechowaniu 40 mln dol. Nie odmówił, ale zaczął negocjować. Zamiast wysłać pieniądze na koszty manipulacyjne, o co grzecznie acz natarczywie go prosili, słał listy mnożąc pytania i wątpliwości. Wybrał się
do nas autor listu. Jeśli prześlemy mu odpowiednią kwotę, (śmiesznie małą w stosunku do czekających nas zysków), to już niebawem będziemy obaj milionerami. Wiele osób skuszonych tak obiecującą perspektywą wchodzi do interesu. Przesyłają pieniądze, potem kolejne, bo pojawiły się nieprzewidziane trudności, i znów... I tak rośnie grono ofiar tzw. nigeryjskiego &lt;orig&gt;przekrętu&lt;/&gt;.<br><br>Poznański dziennikarz Dobiesław Wieliński postanowił zbadać, jak działają nigeryjscy oszuści, którzy przysłali mu maila prosząc o pomoc w przewiezieniu i przechowaniu 40 mln dol. Nie odmówił, ale zaczął negocjować. Zamiast wysłać pieniądze na koszty manipulacyjne, o co grzecznie acz natarczywie go prosili, słał listy mnożąc pytania i wątpliwości. Wybrał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego