mój kolega...</><br><whon> - ...ani złotówki nikt mu nie zapłacił.</><br><whon>- No, tak, no.</><br><whon> - Bo <gap></><br><whon> - Bo na dobrą <gap> to wszystko było czyjeś, prywatne...</><br><whon> - ...Ale oczywiście...ja mówię cwaniak, cwaniak to sobie wyciągnie, a reszta ludzi...</><br><whon> - ...Uczciwy <gap></> <br><whon> - Słucham? <gap> Dzisiaj jest "Życie na gorąco" i "Chwila dla ciebie" <gap> tak, dzisiejsze.</><br><whon> - Tylko jeden drugiego to zna przepisy, to zna, to, to zna tamto.</><br><whon> - Ja właśnie mówię, to jest <gap> tak to jest prawo dla cwaniaka <gap></><br><whon> - ...Jak ominąć te przepisy, proszę panią, to jest wszystko.</><br><whon> - Poza tym ja mówię, żeby człowiek mógł się z nimi prawować, to musi mieć grube pieniądze <gap></><br><whon> - Tak ja moja babka, wie pani, <gap> miała tyle