Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.17 (51)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
zagranicznych, a sam prezydent nawet skuwki od pióra sam nie odkręca, tylko podpisuje (albo nie podpisuje i wtedy nie ma traktatu). Ja jednak go renegocjowałem. Powiedziałem Jelcynowi: "Gospodin president, ale ci nasi doradcy nam pasztet przygotowali". A on na to: "Dawaj, posmotrim". Był otwarty na siłę moich argumentów i tak przerobiliśmy najbardziej kontrowersyjne punkty tego układu. To się w dyplomatycznej praktyce nie zdarza, a profesor Skubiszewski nieomal płakał, że musi na kolanie i w korytarzu parafować traktat. Dzięki otwartości Borysa Nikołajewicza zmieniliśmy treść układu, podpisaliśmy go, wojska wyszły. Bez tego o NATO moglibyśmy tylko pomarzyć. NATO dotyczy też druga sprawa. To
zagranicznych, a sam prezydent nawet skuwki od pióra sam nie odkręca, tylko podpisuje (albo nie podpisuje i wtedy nie ma traktatu). Ja jednak go renegocjowałem. Powiedziałem Jelcynowi: "<foreign>Gospodin president</>, ale ci nasi doradcy nam pasztet przygotowali". A on na to: <foreign>"Dawaj, posmotrim"</>. Był otwarty na siłę moich argumentów i tak przerobiliśmy najbardziej kontrowersyjne punkty tego układu. To się w dyplomatycznej praktyce nie zdarza, a profesor Skubiszewski nieomal płakał, że musi na kolanie i w korytarzu parafować traktat. Dzięki otwartości Borysa Nikołajewicza zmieniliśmy treść układu, podpisaliśmy go, wojska wyszły. Bez tego o NATO moglibyśmy tylko pomarzyć. NATO dotyczy też druga sprawa. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego