słuszne. Ten jednak nie zapłacił za to życiem jak Dembiński. Nieszczęsna różnica francuskich i polskich przeznaczeń.<br> Dembiński, kiedy jeszcze był członkiem katolickiego "Odrodzenia", był autorem powiedzonka: "Anima naturaliter endeciana". W swoich katolickich lekturach czytał, że Platona Ojcowie Kościoła uważali za anima naturaliter christiana, czyli za duszę chrześcijańską z natury, stąd przeróbka zastosowana do polityki. O ile pamiętam, Dembiński używał tego wyrażenia w walce naszego Bloku Niezamożnej Młodzieży o Bratniak w 1931 roku. Oznacza ono umysł, który nie musi dowiadywać się o hasłach endeków, czyli narodowych demokratów, żeby je głosić, tak mocno w nim siedzą, niemal przyrodzone. Większość studentów na polskich uniwersytetach