Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
krew!" Od drzwi prowadziły na salę dwie ścieżki: jedna do bufetu tą poszedł Tuz, druga na piątkę, czwórkę i dalsze rewiry - tą powinien był pójść Romek. Nie poszedł jednak. Jakimś niepojętym sposobem zabrnął między stoły rewiru piątki i, niby istota pozbawiona rozumu, kierująca się tylko ślepym instynktem, zaczął szturmować ciasny przesmyk między poręczami dwóch krzeseł, na których siedzieli goście. Mimo silnego naporu, poręcze nie chciały ustąpić. Zdarza się często, że niespodziewany opór martwych przedmiotów, zwłaszcza takich, które zazwyczaj dają się łatwo usunąć, wprawia człowieka w bezgraniczną wściekłość - człowiek wtedy zdolny jest gryźć, tłuc to, co mu zawadza, krzyczeć, przeklinać, płakać nawet
krew!" Od drzwi prowadziły na salę dwie ścieżki: jedna do bufetu tą poszedł Tuz, druga na piątkę, czwórkę i dalsze rewiry - tą powinien był pójść Romek. Nie poszedł jednak. Jakimś niepojętym sposobem zabrnął między stoły rewiru piątki i, niby istota pozbawiona rozumu, kierująca się tylko ślepym instynktem, zaczął szturmować ciasny przesmyk między poręczami dwóch krzeseł, na których siedzieli goście. Mimo silnego naporu, poręcze nie chciały ustąpić. Zdarza się często, że niespodziewany opór martwych przedmiotów, zwłaszcza takich, które zazwyczaj dają się łatwo usunąć, wprawia człowieka w bezgraniczną wściekłość - człowiek wtedy zdolny jest gryźć, tłuc to, co mu zawadza, krzyczeć, przeklinać, płakać nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego