Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
to właśnie my, nie podda się chorobie demonizowania nacjonalistycznych demonów a zarazem odmówi udziału w tropieniu liberałów, kosmopolitów, Żydów i masonów, ten już tu będzie miał za swoje. Kto spróbuje pójść naszą drogą, i popierając z całych sił wejście Polski do NATO, a także gospodarczą integrację z Zachodem, ośmieli się przestrzegać przed wchodzeniem do Unii Europejskiej na ślepo, na źle wynegocjowanych warunkach, ze zgodą na utratę politycznej suwerenności, ten znajdzie się między młotem a kowadłem.

Tworzywem i siłą napędową obu tych światów jest bowiem wszechogarniająca podejrzliwość. Przypomnimy bardzo niechętnie gdzieniegdzie pamiętane zbrodnie komunistów popełnione w latach czterdziestych i pięćdziesiątych - krewni i
to właśnie my, nie podda się chorobie demonizowania nacjonalistycznych demonów a zarazem odmówi udziału w tropieniu liberałów, kosmopolitów, Żydów i masonów, ten już tu będzie miał za swoje. Kto spróbuje pójść naszą drogą, i popierając z całych sił wejście Polski do NATO, a także gospodarczą integrację z Zachodem, ośmieli się przestrzegać przed wchodzeniem do Unii Europejskiej na ślepo, na źle wynegocjowanych warunkach, ze zgodą na utratę politycznej suwerenności, ten znajdzie się między młotem a kowadłem.<br><br>Tworzywem i siłą napędową obu tych światów jest bowiem wszechogarniająca podejrzliwość. Przypomnimy bardzo niechętnie gdzieniegdzie pamiętane zbrodnie komunistów popełnione w latach czterdziestych i pięćdziesiątych - krewni i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego