Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i biznesmenom, czyli tym, na których PZŁ szczególnie zależy, zdanie egzaminu nie sprawia jakoś trudności. Myśliwscy nuworysze z nadania na ogół nie mają pojęcia o polowaniu i - co najgorsze - nie potrafią celnie strzelać. Niejako z urzędu dostają pozwolenie na broń, czasem nawet najlepszej marki. Wstyd pytać, czy tę broń już przestrzelali. Wielu jest takich, którzy nie traktują łowiectwa poważnie. Polowanie to dla nich miejsce robienia interesów, dobijania targów, zjednywania partnerów biznesowych. Bo knieja ma tę zaletę, że pozbawiona jest uszu.

Pewien biznesmen zainteresowany wygraniem przetargu zaprosił na polowanie burmistrza, jego syna i członka komisji konkursowej. Polowanie się udało, notable wyjechali zadowoleni
i biznesmenom, czyli tym, na których PZŁ szczególnie zależy, zdanie egzaminu nie sprawia jakoś trudności. Myśliwscy nuworysze z nadania na ogół nie mają pojęcia o polowaniu i - co najgorsze - nie potrafią celnie strzelać. Niejako z urzędu dostają pozwolenie na broń, czasem nawet najlepszej marki. Wstyd pytać, czy tę broń już przestrzelali. Wielu jest takich, którzy nie traktują łowiectwa poważnie. Polowanie to dla nich miejsce robienia interesów, dobijania targów, zjednywania partnerów biznesowych. Bo knieja ma tę zaletę, że pozbawiona jest uszu.<br><br>Pewien biznesmen zainteresowany wygraniem przetargu zaprosił na polowanie burmistrza, jego syna i członka komisji konkursowej. Polowanie się udało, notable wyjechali zadowoleni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego