do nieba droga,<br>tylko krótki życia czas.<br><br>Próżno uciec chcesz, człowieku!<br>Wieczny twój z niedolą ślub!<br>Tu się raju nie doczekasz,<br>tu cię czeka tylko grób!<br><br>1987</><br><br><div type="poem" sex="m" year=1989>* * *<br><br>Być i nie być zarazem. A więc tkwiąc w niebycie,<br>w samym sercu nicości wieść prawdziwe życie<br>lub też, będąc nicością, zaistnieć w przestrzeni,<br>nie zapuszczając jednak nadmiernie korzeni,<br>by za każdym podmuchem wiatru czy szelestem<br>uświadamiać wciąż sobie, jak bardzo nie jestem.</><br><br><br><div type="poem" sex="m" year=1989><tit>Pożegnanie z poezją</><br><br><intro>Czterowiersz z urwanym -<br>wskutek totalnego znudzenia twórczością poetycką -<br>zakończeniem</><br><br>Żegnaj, poezjo! Żegnaj mi na zawsze.<br>Od poematów czasy są ciekawsze,<br>więc ci oświadczam, że już nie mam głowy