Czasami radio Selga wyłowiło z szumów i porykiwań zagłuszaczek fragmenty komentarza lub wiadomości Głosu Ameryki czy Wolnej Europy. Wspólnie próbowali odtworzyć, co się rzeczywiście działo, i to, co można było doczytać między wierszami prasy. Nagle listy adresowane do składnicy przestały przychodzić. Jedynie Nela dostawała listy z Torunia. Napisali, by wiadomości przesyłać pod prywatnymi adresami. Wiadomości lepszych, a w każdym razie innych, nie brakowało, intensywnie bowiem prowadzono teraz szkolenie polityczne, wykładowcy przyjeżdżali nawet z Warszawy.<br><br><br><tit>14 marca</><br>- Wojsko Polskie posiada chlubną przeszłość, bogate tradycje - czytał z brulionu łysawy major.<br>Sierżanci spali z otwartymi oczami, znieruchomieli jak zamarznięci wartownicy, nie śnili o niczym