Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
się doskonałą szkołą warsztatu i wybraźni.
Tu pozwolę sobie na dygresję, którą zawdzięczamy politykom. Otóż, po wydarzeniach w Radomiu w czerwcu 1976 roku, władze uznały, że elementy wichrzycielskie i antysocjalistyczne, jak się to wtedy mówiło, należy jakoś unieszkodliwić. Ktoś wymyślił, że najlepszą terapią dla młodych, niebezpiecznych dla ustroju inteligentów będzie przeszkolenie wojskowe. Słowo internowanie było chyba jeszcze nieznane, ale cel ten sam - izolacja w pewnym rygorze. W ten sposób został powołany do jednostki wojskowej w Chrubieszowie, a potem przeniesiony do miejscowości Lipa, Wiesław Dymny w towarzystwie poetów - Adama Zagajewskiego i Stanisława Stabry. Stamtąd pisał do swej żony długie listy. Jeden z
się doskonałą szkołą warsztatu i wybraźni. <br>Tu pozwolę sobie na dygresję, którą zawdzięczamy politykom. Otóż, po wydarzeniach w Radomiu w czerwcu 1976 roku, władze uznały, że elementy wichrzycielskie i antysocjalistyczne, jak się to wtedy mówiło, należy jakoś unieszkodliwić. Ktoś wymyślił, że najlepszą terapią dla młodych, niebezpiecznych dla ustroju inteligentów będzie przeszkolenie wojskowe. Słowo internowanie było chyba jeszcze nieznane, ale cel ten sam - izolacja w pewnym rygorze. W ten sposób został powołany do jednostki wojskowej w Chrubieszowie, a potem przeniesiony do miejscowości Lipa, Wiesław Dymny w towarzystwie poetów - Adama Zagajewskiego i Stanisława Stabry. Stamtąd pisał do swej żony długie listy. Jeden z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego