Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 38
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
Najgorszym jednak wrogiem działaczy jest czas, a właściwie jego brak. Przy całym poparciu i zrozumieniu potrzeby działania społecznego coraz trudniej jest aktywistom o pogodzenie ich pracy zawodowej ze społeczną. Stąd coraz więcej zajętych wieczorów, świąt. Coraz częściej zniechęcenie i rezygnacja z aktywnego życia w klubie. Coraz więcej martwych dusz wśród przeszkolonych i doświadczonych przecież organizatorów turystyki motorowej.
Trudności te może w mniejszym stopniu dotyczą klubów działających przy zakładach lub przedsiębiorstwach. Ale też i warunki pracy są tam znacznie łatwiejsze. Odpadają często kłopoty finansowe (co przy częstych, własnym samochodem, wyjazdach związanych z obsługą i organizacją imprezy się liczy), zakładowe ośrodki zapewniają zaplecze
Najgorszym jednak wrogiem działaczy jest czas, a właściwie jego brak. Przy całym poparciu i zrozumieniu potrzeby działania społecznego coraz trudniej jest aktywistom o pogodzenie ich pracy zawodowej ze społeczną. Stąd coraz więcej zajętych wieczorów, świąt. Coraz częściej zniechęcenie i rezygnacja z aktywnego życia w klubie. Coraz więcej martwych dusz wśród przeszkolonych i doświadczonych przecież organizatorów turystyki motorowej.<br>Trudności te może w mniejszym stopniu dotyczą klubów działających przy zakładach lub przedsiębiorstwach. Ale też i warunki pracy są tam znacznie łatwiejsze. Odpadają często kłopoty finansowe (co przy częstych, własnym samochodem, wyjazdach związanych z obsługą i organizacją imprezy się liczy), zakładowe ośrodki zapewniają zaplecze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego