Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 8/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
4 nad ranem. - Psy tropiące doprowadziły nas do miejsca w pobliżu stadionu, ale tu zgubiły trop - wyjaśnił Waldemar Trzciński, komendant powiatowy policji. - Penetrowaliśmy z łodzi Parsętę i jej brzegi. Niestety, bezskutecznie. W sobotę o północy do Karlina przybyła grupa poszukiwawcza Polskiego Czerwonego Krzyża z Gdańska. Ludzie z pięcioma psami tropiącymi przeszukali teren w promieniu pięciu kilometrów od miejsca zamieszkania zaginionej Ewy. Ratownicy twierdzą, że mają niemal stuprocentową pewność, iż w spenetrowanym przez nich obszarze nie ma śladów jedenastolatki. Policja przyjęła tezę, że dziewczynka została porwana lub utonęła w rzece, która płynie około dwustu metrów od jej domu. Pierwsza hipoteza jest mało
4 nad ranem. <q>- Psy tropiące doprowadziły nas do miejsca w pobliżu stadionu, ale tu zgubiły trop</> - wyjaśnił Waldemar Trzciński, komendant powiatowy policji. <q>- Penetrowaliśmy z łodzi Parsętę i jej brzegi. Niestety, bezskutecznie.</> W sobotę o północy do Karlina przybyła grupa poszukiwawcza Polskiego Czerwonego Krzyża z Gdańska. Ludzie z pięcioma psami tropiącymi przeszukali teren w promieniu pięciu kilometrów od miejsca zamieszkania zaginionej Ewy. Ratownicy twierdzą, że mają niemal stuprocentową pewność, iż w spenetrowanym przez nich obszarze nie ma śladów jedenastolatki. Policja przyjęła tezę, że dziewczynka została porwana lub utonęła w rzece, która płynie około dwustu metrów od jej domu. Pierwsza hipoteza jest mało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego