Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
też są niezłe, na? nawiązał do dziewcząt i przeżyć minionej nocy. Kolumb obrócił się do ściany: jakby mi obrazili nie wiedzieć kogo" - wyśmiewał się z siebie.
Znów wracała wczorajsza apatia. Nie wiedział już, czy na pewno zostaje dla zabawnie umówionego spotkania, czy też naprawdę chce mu się tylko spać. Dzień przewałęsał. Robert z Jagiełłą odbywali u odbiorców jakieś długie konferencje.
- Lord cierpi na splin? - spytał przy obiedzie obrażony Robert, gdy jego rewelacje na temat "możliwości", jakie zapewnia "taka Marsylia", spotkały się z obojętnym ziewnięciem przyjaciela
Kolumb od dłuższego czasu nie mógł połapać się w sobie. Z drętwoty, w jakiej spędzał ostatnie
też są niezłe, na? nawiązał do dziewcząt i przeżyć minionej nocy. Kolumb obrócił się do ściany: jakby mi obrazili nie wiedzieć kogo" - wyśmiewał się z siebie.<br>Znów wracała wczorajsza apatia. Nie wiedział już, czy na pewno zostaje dla zabawnie umówionego spotkania, czy też naprawdę chce mu się tylko spać. Dzień przewałęsał. Robert z Jagiełłą odbywali u odbiorców jakieś długie konferencje.<br>- Lord cierpi na splin? - spytał przy obiedzie obrażony Robert, gdy jego rewelacje na temat "możliwości", jakie zapewnia "taka Marsylia", spotkały się z obojętnym ziewnięciem przyjaciela<br>Kolumb od dłuższego czasu nie mógł połapać się w sobie. Z drętwoty, w jakiej spędzał ostatnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego