komisji śledczej&lt;/&gt;<br><br>Dziś marszałek &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Józef Oleksy&lt;/&gt; będzie próbował namówić do zgody w sprawie treści sprawozdania komisji śledczej. W tym celu spotka się z bohaterami sporu, czyli szefem komisji &lt;name type="person"&gt;Tomaszem Nałęczem&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;) oraz posłanką, która będzie sprawozdawcą raportu na forum &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Anitą Błochowiak&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;). Wcześniej oboje przedstawili marszałkowi własne pisma przewodnie do sprawozdania, które różnią się kolejnością prezentowania wniosków mniejszości. To istotna różnica, bo jeśli jeden z wniosków uzyska większość głosów, to on właśnie, a nie raport komisji (czyli &lt;name type="person"&gt;Błochowiak&lt;/&gt;) stanie się końcowym raportem &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Błochowiak&lt;/&gt; chce, by wnioski mniejszości głosowano według kolejności alfabetycznej, &lt;name type="person"&gt;Nałęcz&lt;/&gt; proponuje ułożyć wnioski według najdalej idących